W piątki zwykle jem rybę na obiad. Klasyczna ryba powoli zaczyna się nudzić. Wpadłam więc na pomysł zrobienia domowych paluszków rybnych. Te kupione w sklepie zawierają w swojej panierce bardzo dużo tłuszczu. Te, które przedstawię Wam poniżej też zawierają tłuszcz, ponieważ smażone są na oleju, ale jest go znacznie mniej! Poza tym mam pewność, że pod panierką kryje się nie 70% a 100% ryby.
Pyszne, że aż paluszki lizać :-)
Składniki:
około 350g fileta białej ryby (ja użyłam świeżego dorsza)
2 łyżki mąki
2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1 jajko
bułka tarta
olej
sól
pieprz
Przygotowanie:
Rybę myjemy i oddzielamy od skóry (jeśli jest). Jeżeli wyczujemy ości - wyjmujemy je. Kroimy rybę na plastry o szerokości około 2 cm (dobrze, jeśli filety ryby są grube). Następnie solimy i doprawiamy pieprzem z obu stron.
W trzech miseczkach przygotowujemy: w pierwszej mąkę połączoną z papryką mieloną, w drugiej rozbełtane jajko, w trzeciej bułkę tartą.
Po kolei zanurzamy rybę w mące, następnie w jajku, a na koniec w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron, jeśli paluszki są grube, to również smażymy ich boki. Ja jeszcze na tym etapie lekko solę usmażoną już panierkę.
Podajemy na przykład z surówką z kiszonej kapusty, np. z tego przepisu i z ziemniakami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz